Rozmowa rekrutacyjna to nieodłączny element procesów rekrutacyjnych. Część z nas była już choć raz na tego typu rozmowie a inni takie doświadczenia mają dopiero przed sobą. Jednak bez względu na to, do której grupy się zaliczasz warto choć przez moment pomyśleć nad tym jak właściwie podejść do tematu rozmowy rekrutacyjnej aby zwiększyć swoje szanse na otrzymanie wymarzonej pracy.

W odpowiedzi na ogłoszenia rekrutacyjne wysyłamy nasze CV a niekiedy również list motywacyjny i musimy liczyć się z tym, że prędzej czy później otrzymamy w końcu zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną, podczas której będziemy mieli okazję przekonać naszego potencjalnego pracodawcę, że warto dać nam szansę.

Jednak wcale nie musimy aktywnie poszukiwać pracy aby mieć szansę na otrzymanie zaproszenia do uczestnictwa w procesie rekrutacyjnym a w efekcie również do zaproszenia na rozmowę. W wielu branżach sporą rolę odgrywa nasz personal branding i choćby to czy aktywnie dzielimy się wiedzą w ramach prowadzonego bloga czy też udzielamy się w mediach społecznościowych biorąc udział w dyskusjach na grupach tematycznych czy też pod interesującymi postami. Pokazując raz za razem swoją wiedzę i bogate doświadczenie budujemy swój wizerunek specjalisty a to może finalnie zwrócić uwagę organizacji, które akurat kogoś takiego poszukują.

Tak czy inaczej efekt może być taki, że prędzej czy później otrzymamy zaproszenie do na rozmowę rekrutacyjną. W tym momencie jednak pojawia się istotne pytanie: “jak powinniśmy się do takiej rozmowy przygotować?”. Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?

Jak się przygotować do rozmowy rekrutacyjnej?

O przygotowaniach do rozmowy rekrutacyjnej lepiej nie myśleć na ostatnią chwilę. Tak się bowiem składa, że jest kilka bardzo ważnych aspektów, które warto mieć na uwadze chcąc wypaść jak najlepiej.

Czy wiesz coś o firmie do której idziesz na rozmowę rekrutacyjną?

Jeden z podstawowych błędów to brak informacji na temat firmy. Może być tak, że potrzebując pracy wysyłamy nasze CV do wielu firm i gdy otrzymujemy wreszcie upragniony telefon z zaproszeniem na rozmowę to nie zwracamy nawet większej uwagi na to, która z tych firm właściwie nas zaprosiła. W końcu mamy adres i datę spotkania a więc wszystko co nam potrzeba.

Jednak w ten sposób wykazujemy się ignorancją, które może bardzo łatwo wyjść już podczas rozmowy rekrutacyjnej. W końcu pytania o to dlaczego chcemy pracować w danej firmie czy też co właściwie o niej wiemy nie są niczym rzadkim. Owszem, zapewne damy radę jakoś wybrnąć i odpowiedzieć na takie pytania jednak nie mając wiedzy o firmie zapewne nasza odpowiedź będzie oparta na ogólnikach i mówiąc wprost będzie dało się wyczuć, że niewiele wiemy o danej organizacji.

Efekt będzie taki, że nasza kandydatura może być oceniona jako przypadkowa. W ten sposób damy też sygnał, że niekoniecznie zależy nam na pracy w tej konkretnej firmie a na rozmowę zdecydowaliśmy się przyjść być może tylko dlatego, że spośród wszystkich aplikacji, które rozesłalismy tylko na tą otrzymaliśmy odpowiedź.

Przed samą rozmową rekrutacyjną poświęćmy więc choć chwilę na to aby dowiedzieć się nieco więcej o firmie. Zazwyczaj już sama strona firmowa będzie bogatym źródłem informacji na temat organizacji i tego czym się zajmuje. Pozyskane w ten sposób dane będą stanowiły naprawdę cenny wkład w nasz proces przygotowania do rozmowy. Gdy o to zadbamy będziemy mogli znacznie lepiej uargumentować dlaczego nasza kandydatura powinna być na serio brana pod uwagę.

Nie możemy bowiem zapominać, że poza umiejętnościami czy doświadczeniem liczą się też wartości jakie prezentujemy i motywacji, którymi się kierujemy. Bez wątpienia ciężko będzie odnieść się podczas rozmowy rekrutacyjnej do tych aspektów jeśli nie będziemy wiedzieć nic na temat firmy.

Czy będziesz chciał o coś zapytać podczas rozmowy rekrutacyjnej?

Nie da się ukryć, że rozmowa rekrutacyjna kojarzy się przede wszystkim jako spotkanie, podczas którego to my odpowiadamy na liczne pytania. Jednak również i my możemy zadawać pytania podczas takiego spotkania i jest to wręcz wskazane. Nie ma nic złego w tym, że jakieś aspekty danej oferty pracy budzą nasze wątpliwości. Nie powinniśmy wręcz bać się dopytywania o te kwestii przy których pojawiają nam się znaki zapytania.

Oczywista korzyść jest taka, że zadając odpowiednie pytania otrzymamy znacznie więcej informacji pomagających nam ocenić potem czy faktycznie ta firma ma nam do zaoferowania to czego oczekiwaliśmy. Jednak jest też dodatkowa korzyść, z której być może wiele osób nie zdaje sobie sprawy.

Poprzez zadawanie pytań możemy pokazać nasze zaangażowanie i realne zainteresowanie pracą w danej organizacji. Pytania wynikają w końcu z tego, że postaraliśmy się poznać firmę choćby szukając o niej informacji w sieci a także z dokładnej analizy samego ogłoszenia rekrutacyjnego.

W jaki sposób opowiesz o swoich dokonaniach podczas rozmowy rekrutacyjnej?

Jedną z podstawowych kwestii podczas rozmowy rekrutacyjnej będzie kwestia opowiedzenia o swoich dokonaniach. Wprawdzie mamy często okazję o tym wspomnieć nieco szerzej choćby w liście motywacyjnym jednak nawet w nim nie opisujemy zazwyczaj tego w wyjątkowo obszerny sposób.

Jednak podczas rozmowy rekruter może się odwołać zarówno do naszego CV jak i wspomnianego listu motywacyjnego prosząc nas abyśmy opowiedzieli nieco więcej o tym czym się zajmowaliśmy w dotychczasowej pracy a także jakie były nasze dokonania.

Do opowiadania o naszych dokonaniach warto podejść w umiejętny sposób podobnie jak robi się podczas pisania listu motywacyjnego. Oczywiście podczas rozmowy forma opowiadania o nich będzie nieco bardziej obszerna gdyż tutaj otrzymywać będziemy już szczegółowe pytania o to jakie wyniki osiągnęliśmy czy też jak udało nam się to zrobić.

Liczby i wszelkie konkretne dane będą czymś co podobnie jak w liście motywacyjnym z pewnością zwróci uwagę. Jednak pamiętajmy o tym, że taka rozmowa to też czas aby dowiedzieć się więcej o tym w jaki sposób pracujemy. Nasz przyszły pracodawca chciałby uzyskać szerszy obraz tego jak podchodzimy do projektów, z którymi się mierzymy.

Już przed rozmowy zastanówmy się więc nad projektami/osiągnięciami, z których jestesmy szczególnie dumni i które pozwolą pokazać dobitnie jak w pełnym zakresie wykorzystaliśmy posiadane umiejętności.

Czy potrafisz mówić o swoich porażkach podczas rozmowy rekrutacyjnej?

Pytanie o nasze dokonania czy też szersze opisanie tego czym się dotychczas zajmowaliśmy są dość oczywiste podczas rozmowy rekrutacyjnej. Jednak odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie czy jesteśmy gotowi na opowiadanie o naszych porażkach. W końcu nie ma ludzi nieomylnych i każdemu zdarzyło się kiedyś ponieść porażkę, w końcu nie myli się tylko ten, kto nic nie robi.

W pytaniu o porażkę nie ma nic złego i nie powinniśmy bać przyznać się do tego, że kiedyś coś nam się nie udało. To pytanie jest wbrew pozorom dobrą okazją do tego aby zaplusować bowiem często to nie sama porażka będzie tutaj kluczowa. Najbardziej istotne może się okazać to jak opowiemy o naszej reakcji na nią a także o tym czego nas nauczyła. Tak się składa, że właśnie ten aspekt będzie zazwyczaj najbardziej interesujący dla osoby, która zada nam takie pytanie. W końcu porażki zdarzają się każdemu a realnie naszą wartość możemy pokazać dopiero przez udowodnienie, że potrafimy uczyć się na błędach.

Nie bójmy się zatem przyznawać o błędów podczas rozmowy rekrutacyjnej bowiem nie chodzi tutaj o to aby rozliczać nas z naszych porażek. Pokażmy, że każde potknięcie pomagało nam stawać się jeszcze lepszymi specjalistami pozwalając stawiać naprawdę spory krok na ścieżce rozwoju. Czasami jedna porażka potrafi być znacznie cenniejszą lekcją niż wiele zwycięstw a co ważne umiejętnie przepracowana do tych zwycięstw prowadzi.

Nie zapominajmy również, że fakt iż poradziliśmy sobie w obliczu porażki czy kryzysu jest cenną informacją dla naszego pracodawcy. To jak umieliśmy sobie poradzić z tak niełatwymi sytuacjami jasno pokazuje, że będziemy wiedzieli co robić gdy w nowej pracy przyjdzie nam się mierzyć z takimi wyzwaniami. W ten sposób więc wskazujemy dodatkową wartość wynikającą z zatrudnienia nas.

Rozmowa rekrutacyjna weryfikuje informacje z CV i listu motywacyjnego

Pisząc CV czy list motywacyjny w naturalny sposób staramy się przedstawić swoja kandydaturę z jak najlepszej strony licząc na to, że dostaniemy zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną. Jak jednak pokazują dane wielu osobom zdarza się w tych staraniach pójść nieco zbyt daleko naciągając fakty np. związane ze znajomością języków obcych.

Takie działania niekoniecznie muszą zostać ujawnione na poziomie weryfikacji naszej kandydatury i może się okazać, że faktycznie doczekamy się upragnionego zaproszenia na rozmowę rekrutacyjną. Jednak wraz z zaproszeniem na rozmowę musimy być świadomi tego, że przyjdzie chwila weryfikacji tego co zadeklarowaliśmy w dokumentach aplikacyjnych.

Jeśli więc na przykład naszą znajomość języka angielskiego czy też innego języka obcego mocno przeceniliśmy to na rozmowie może to bardzo szybko wyjść. Podobnie jest zresztą z naszymi umiejętnościami, które również w pewnym zakresie można zweryfikować już na etapie pierwszego spotkania.

Moglibyśmy pomyśleć, że skutki są przecież jedynie doraźne bowiem nie udało się z tym procesem rekrutacyjnym i trudno, w końcu będą kolejne i może tam się powiedzie. Jednak nie zapominajmy, że nie żyjemy w próżni i również takie działania wpływają na naszą markę osobistą, która może mocno ucierpieć.

Może się okazać, że za jakiś czas tego samego rekrutera, który już raz złapał nas na zakłamywaniu rzeczywistości spotkamy w innej firmie i będzie on już na starcie miał spore wątpliwości co do tego czy wogóle warto zapraszać nas na rozmowę. Tak więc od samego początku czyli już od momentu przygotowywania naszego CV i listu motywacyjnego stawiajmy na transparentność oraz szczerość.

Przysłowiowe malowanie trawy na zielono nic nam nie da gdyż doraźne korzyści będą zazwyczaj niewielkie a ryzyko spore bowiem możemy w istotny sposób nadszarpnąć naszą markę osobistą.

Jeśli nasze dokumenty przygotowaliśmy szczerze i w zgodzie ze stanem faktycznym co do posiadanych umiejętności to bardzo dobrze. Pamiętajmy o tym, że poza ogólnymi pytaniami o nasze motywacje czy dotychczasowe dokonania możemy się spodziewać pytań bardziej szczegółowych mających na celu weryfikację konkretnych umiejętności.

Jaki charakter ma mieć rozmowa rekrutacyjna i kto weźmie w niej udział?

Gdy dostaniemy zaproszenie na rozmowę rekrutacyjna dobrze byłoby się dowiedzieć więcej na temat charakteru tej rozmowy. Mowa tutaj przede wszystkim o tym czy będzie to wstępna rozmowa rekrutacyjna mająca dopiero wstępnie zweryfikować naszą kandydaturę czy też już spotkanie techniczne kładące mocny nacisk na weryfikację naszej wiedzy i doświadczenia.

Warto też dopytać się o to kto będzie brał udział w rozmowie a więc czy będzie to tylko rekruter czy też na przykład nasz potencjalny przełożony lub osoba z zespołu, do którego moglibyśmy dołączyć.

Uzyskanie takich informacji pozwoli nam precyzyjniej określić czego właściwie możemy się spodziewać podczas rozmowy rekrutacyjnej a co za tym idzie lepiej do niej przygotować.

Nie wychodź na ostatnią chwilę na rozmowę rekrutacyjną

Pamiętajmy, że w obecnych czasach czas to pieniądz i tak samo jak szanujemy swój czas wiedząc jaką ma dla nas wartość to szanujmy też czas innych. Dlatego jeśli umawiamy się na konkretną godzinę to postarajmy się przyjść punktualnie. Niby to oczywiste jednak nasze zwyczajowe przekonanie, że wiemy gdzie jest miejsce spotkania i przecież dokładnie wiemy jak długo się tam jedzie potrafi być zgubne.

Nigdy nie wiemy jakie potencjalnie przygody spotkają nas po drodze i na ile wpłyną na wydłużenie naszej podróży. Zawsze uwzględniajmy pewien zapas czasu, który nawet gdy trafimy na korki po drodze pozwoli nam dotrzeć na wyznaczoną porę. W końcu zdecydowanie lepiej być nawet za wcześnie niż za późno.

Gdy przyjedziemy zbyt wcześnie to na spokojnie będzie jeszcze chwila choćby na krótki spacer, który pozwoli się lekko odprężyć przed rozmową. Wpadanie na ostatnią chwilę nawet jeśli zdążymy na umówioną godzinę raczej nam nie pomoże w tym aby dobrze wypaść gdy wyścig z czasem będzie kolejnym czynnikiem, który tylko podniesie nasz poziom stresu.