Przed rozmową rekrutacyjną jedna z podstawowych kwestii najbardziej zajmujących nam głowę to pytania jakich możemy się spodziewać. W końcu wiedząc jak wygląda typowe spotkanie z rekruterem czy też naszym potencjalnym przełożonym jesteśmy świadomi tego, że usłyszymy szereg pytań i nie wszystkie one mogą się okazać łatwe.

Jaka była Twoja największa porażka w dotychczasowej karierze? Opowiedz o niej nieco

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że podczas rozmowy rekrutacyjnej chwalimy się przede wszystkim swoimi sukcesami. Jednak wiele osób uważa, że tak naprawdę najwięcej uczą nas porażki i właśnie wtedy gdy coś nam się nie uda możemy pokazać swoją wartość wyciągając konkretne wnioski z niepowodzenia. Niestety w naszej kulturze utarło się, że porażki są czymś złym i niepożądanym a otwarte mówienie o nich to umniejszanie swojej wartości.

Na szczęście jeśli słyszymy podczas rozmowy rekrutacyjnej takie pytanie to oznacza, że osoba z którą rozmawiamy chce z nieco innej strony spojrzeć na kwestię naszego rozwoju. Odpowiadając na takie pytanie możemy więc jak najbardziej wskazać konkretny przykład pamiętając o tym, że nie tyle o samą porażkę tutaj chodzi ale o to czego nas ona nauczyła.

W końcu każdemu z nas zdarzają się błędy a ciągły rozwój związany jest również z podejmowaniem się wyzwań, które niekiedy mogą się skończyć niepowodzeniem. Sztuką jest jednak umiejętność analizowania tego co poszło nie tak i traktowania tego tylko jako przystanek w drodze do realizacji naszych celów.

Osoba zadająca nam takie pytanie chce się przekonać czy potrafimy uczyć się na błędach i przekonać się jak podchodzimy do niepowodzeń.

Co jest Twoją wadą?

Tutaj mamy do czynienia w zasadzie z podobną sytuacją jak w przypadku poprzedniego pytania. Podstawowy problem jest więc taki, że wytrąca nas ono ze swoistej strefy komfortu. W końcu na rozmowę rekrutacyjną przyszliśmy aby pokazać się z jak najlepszej strony a tu nagle mamy mówić o swoich wadach.

Na to pytanie należy spojrzeć na trzech płaszczyznach.

  1. Świadomości swoich słabych stron
  2. Świadomości ich wpływu na nasze życie w tym także pracę
  3. Sposobów radzenia sobie z naszymi słabościami/pracy nad nimi

Tak więc osoba zadająca takie pytanie na rozmowie rekrutacyjnej przede wszystkim chce się przekonać na ile jesteśmy świadomi swoich słabych stron. Pamiętajmy o tym, że nikt nie jest doskonały i nawet rekruter, z którym właśnie rozmawiamy czy też nasz potencjalny przełożony jakieś wady posiadają. Gdy jesteśmy świadomi naszych wad pojawia się pytanie czy zdajemy sobie sprawę z tego jaki wpływ mają one na nasze życie. W końcu możemy tutaj mówić o takich aspektach, które w realny sposób mogą się przekładać na nasze codzienne funkcjonowanie w tym również efektywność naszej pracy.

Istotne w tym wszystkim jest również to czy jakoś pracujemy nad naszymi słabymi stronami. Nie ma ludzi bez wad jednak jedni pracują nad tym aby sobie z nimi radzić a inni nic z tym nie robią. W której grupie jesteśmy my? Właśnie tego będzie się chciała dowiedzieć osoba, która będzie z nami rozmawiać podczas rozmowy rekrutacyjnej.

Czy możesz opowiedzieć coś o sobie?

To pytanie to wręcz standard na rozmowach rekrutacyjnych i tak naprawdę to właśnie od niego zaczyna się wiele z nich. Mogłoby się wydawać, że w tym pytaniu nie ma w zasadzie nic trudnego. Jednak każdy kto musiał odpowiadać na nie wie, że wbrew pozorom nie jest to łatwe.

W końcu gdy słyszymy takie pytanie to w pierwszej chwili możemy nawet nie mieć za bardzo pomysłu na czym się przede wszystkim skupić. Wiele osób jest na tyle zaskoczonych, że zaczyna opowiadać o kwestiach, które niespecjalnie interesują rekrutera. Najlepiej więc podejść do tego w metodyczny sposób i na początek skupić się na naszej obecnej sytuacji zawodowej.

Możemy więc zacząć od opowiedzenia o naszych dokonaniach w obecnej firmie. Jest to bardzo dobra okazja aby powiedzieć o nich nieco więcej. Pamiętajmy jednak w tym miejscu, że wiele informacji na ten temat prawdopodobnie zawarliśmy już w naszym CV a zwłaszcza w liście motywacyjnym i postarajmy się nie dublować informacji już tam zawartych tylko raczej skupić się na ich rozwinięciu.

Gdy już w kilku zdaniach opowiemy o naszej bieżącej sytuacji zawodowej możemy odnieść się również do przeszłości skupiając się jednak tylko na tych elementach, które w kontekście naszego potencjalnego nowego pracodawcy mogą się okazać naprawdę istotne.

Na koniec zostawmy sobie jeszcze nieco czasu aby opowiedzieć o naszych planach zawodowych i tym jak dzięki pracy w tej firmie moglibyśmy te plany urzeczywistnić.

Podczas rozmowy rekrutacyjnej zadanie takiego pytania związane jest przede wszystkim z chęcią lepszego poznania naszej osoby. W końcu już po samym sposobie odpowiadania można wywnioskować wiele choćby na temat charakteru człowieka. Osoba przepytująca nas może się choćby przekonać czy jestem człowiekiem wyniosłym czy raczej cechuje nas pokora.

Jednak za tym pytaniem kryje się coś jeszcze a mianowicie możliwość sprawdzenia na ile potrafimy skupić się na tym co najważniejsze. Nie da się ukryć, że kwestia opowiedzenia o sobie to prawdziwy temat rzeka i moglibyśmy zapewne naprawdę długo odpowiadać na takie pytanie. Jednak podczas rozmowy rekrutacyjnej mamy na to dosłownie kilka minut. Musimy się więc wykazać umiejętnością odpowiedniego filtrowania informacji i skupiania się przede wszystkim na tych, które naprawdę mogą być istotne dla naszego rozmówcy.

Gdzie widzisz siebie za 5 czy 10 lat?

Zakres czasu podany w tym pytaniu może być różny i czasem może dotyczyć perspektywy 2 czy 3 lat a niekiedy nawet i 10. To pytanie ma na celu przede wszystkim sprawdzenie czy planujemy naszą karierę zawodową i rozwijamy ją świadomie. Wybieganie tak daleko w przyszłość w pierwszej chwili może nam się wydać wręcz nieracjonalne gdyż tak na dobrą sprawę to nie wiemy niekiedy co może się wydarzyć za kilka miesięcy.

Jednak to pytanie wcale nie jest pozbawione sensu bowiem jeśli nasza kariera rozwija się według określonego planu to jest to dobra wiadomość dla firmy, w której staramy się o zatrudnienie. Jeśli bowiem ta organizacja dobrze się w ten plan wpisuje to jest większa szansa, że mając zapewnione odpowiednie możliwości rozwoju zostaniemy w takiej firmie na dłużej.

Zatem jeszcze przed rozmową rekrutacyjną dobrze byłoby się zastanowić jak widzimy rozwój swojej kariery w kontekście kilku kolejnych lat. Warto też przemyśleć sobie jak widzimy rozwój w ramach tej konkretnej organizacji i jak ona mogłaby nas w tym rozwoju wesprzeć.

Dlaczego chcemy pracować w tej firmie?

Można byłoby rzec, że w kontekście rozmowy rekrutacyjnej jest to pytanie z gatunku tych najbardziej klasycznych, których należy się spodziewać praktycznie zawsze. W końcu osoba, która prowadzi z nami rozmowę z pewnością będzie chciała się dowiedzieć co było czynnikiem, który skłonił nas do aplikowania akurat do tej firmy.

Przede wszystkim odpowiadając na to pytanie mamy okazją wykazać się wiedzą jaką posiadamy na temat naszego potencjalnego pracodawcy. Właśnie to jest ten moment rozmowy rekrutacyjnej gdy polegniemy z kretesem jeśli rozsyłaliśmy masowo CV i chodząc na kolejne rozmowy rekrutacyjne nawet nie zadaliśmy sobie trudu lepszego poznania firmy, w której staramy się o pracę.

Miejmy na uwadze aby nie bazować tutaj na ogólnikach pokroju możliwości rozwoju czy wyjątkowej kultury organizacyjnej. Jeśli faktycznie to takie obszary sprawiły, że zainteresowaliśmy się tą konkretną firmą to odwołajmy się już do konkretów i na przykład tego jakie konkretnie wartości nas przyciągnęły i w jaki sposób są spójne z naszymi. Jeśli zaś chcemy się odwołać do kwestii rozwoju to powiedzmy wprost jak widzimy wsparcie ze strony firmy dla naszego dalszego rozwoju zawodowego.